Nad przystosowaniem chińskiego samochodu do wymogów europejskich przez osiem miesięcy pracowało kilkunastu inżynierów z Lublina. "W samochodzie chińskiej marki ZXAuto musieliśmy przede wszystkim zmienić silnik, przednie i tylne lampy, układ wydechowy" - mówi DZIENNIKOWI Jan Wielgas, dyrektor lubelskiego zakładu.

Reklama

>>>W FSO pracę straci 650 osób

Chińsko-polski pickup ma silnik o pojemności 2,5 litra, waży 2485 kilogramów, jego ładowność wynosi 600 kilogramów.

"Auto ma średnie zużycie paliwa na poziomie 8-8,5 litra na 100 kilometrów. W terenie, kiedy pickup porusza się na napędzie na cztery koła i ma do pokonania jakieś przeszkody, samochód pali od 10 do 12 litrów" - wyjaśnia Wielgas.

>>>Europa kupuje coraz mniej nowych aut

Największą zaletą polsko-chińskiego produktu ma być cena. Nieoficjalnie mówi się, że auto będzie kosztowało maksymalnie 60 tysięcy złotych, a być może będzie jeszcze tańsze. Nadwozie pickupa ma być produkowanie w Chinach, natomiast wszystkie elementy, które stworzyli polscy inżynierowie, najprawdopodobniej w fabryce lubelskiej. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, toauto będzie można kupić już jesienią. "Mamy nadzieję, że nasz pickup znajdzie przede wszystkim odbiorców wśród rolników i drobnych przedsiębiorców" - mówi dyrektor Jan Wielgas.