Raport powstał dzięki współpracy Stowarzyszenia Nigdy Więcej i renomowanej niemieckiej organizacji Opferperspektive, która niesie pomoc ofiarom nietolerancji. W ramach badań porównano, jak monitorują rasizm oba kraje, a także przeprowadzono wnikliwe wywiady z 50 przedstawicielami mniejszościowych grup społecznych.

Reklama

Wyniki przerażają. Oba kraje mają prawne instrumenty do walki z rasizmem, ksenofobią i neofaszyzmem, jednak w Polsce nie stosuje się ich w praktyce prawie wcale. Jedynymi instytucjami, które monitorują agresję wobec przedstawicieli mniejszości religijnych, narodowych i etnicznych, a także imigrantów, gejów i lesbijek oraz działaczy antyfaszystowskich są organizacje pozarządowe i nieformalne grupy wsparcia.

Międzynarodowy zespół badaczy przygotował książkę pod tytułem "Hate Crime Monitoring and Victim Assistance in Poland and Germany", w której przedstawia sposoby monitorowania przejawów nietolerancji i walki z nimi. Doświadczenia zebrane w ramach projektu polsko-niemieckiego będą teraz wykorzystane w innych krajach Europy Wschodniej, m. in. na Ukrainie.