"Czyn oskarżonego wiąże się z dużymi kosztami społecznymi" - powiedziała sędzia Beata Majkowska uzasadniając wyrok. Zachowanie Bartosza T. postawiło w złym świetle całe miasto Gdańsk. "Oto ci pokrzywdzeni piłkarze mogą teraz mówić, że to właśnie w Gdańsku spotkała ich taka dyskryminacja tylko dlatego, że mają inny kolor skóry. Godzi to w miasto i ludzi, którzy tu mieszkają i nie podzielają opinii garstki kibiców. Można oczekiwać, że taki wyrok będzie miał też charakter wychowawczy" - dodała sędzia Majkowska.
Sąd ma pełną świadomość, że Bartosz T. nie był jedynym, który rzucał bananami w czarnoskórych piłkarzy Pogoni Szczecin, jednak nie udało się ustalić tożsamości reszty winowajców.
Rasistowski wybryk Bartosza T. miał miejsce we wrześniu 2006 podczas wyjazdowego meczu Pogoni Szczecin z Lechią Gdańsk. Goście pokonali zespół z Gdańska 2:0. Wtedy to Bartosz T. zaczął rzucać bananami.
Na ogłoszeniu wyroku nie pojawiła się żadna ze stron procesu.