"Nie wiem, jak się współpracuje z Hanną Lis, ale na tym polega siła osobowości telewizyjnych, że są to często ludzie o niełatwym charakterze, niekoniecznie przytakujący przełożonym" - tak Kamil Durczok komentuje w rozmowie z DZIENNIKIEM sprawę wyrzucenia dziennikarki z TVP. I przyznaje, że nie ma zamiaru zatrudniać jej w "Faktach".
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama