Mimo, że statystyczny Polak ma ponad 20 dni urlopu rocznie, to nie stać go na to, by ten czas spędzić poza pracą i z dala od domu. Jeżeli już Polacy decydują się na dwutygodniowy urlop, to zazwyczaj połowę wolnego czasu spędzają w domu. Zdarza sie też, że w ogóle nie wyjeżdżają, bo brakuje im na to pieniędzy.
Z badań Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że młodzi Polacy urlop wykorzystują na zdawanie egzaminów lub przygotowanie się do nich - biorą wówczas pojedyncze dni wolne. Inaczej wygląda sprawa z kadrą zarządzająca wysokiego szczebla i kierownikami - ci pracownicy mają najwięcej zaległego urlopu, rzadko zdarza im się wyjechać na dłuższe wakacje.
Zdaniem psychiatry, doktor Martyny Kalety-Kupieckiej, nie ważne, gdzie spędza się urlop, ważne, by wyjechać poza dom i zmienić środowisko. "Nie musi być to drogi wyjazd, wystarczy kilka dni u znajomych czy rodziny, ale ważna jest zmiana otoczenia. Dobrze też, żeby odpoczywać aktywnie, znaleźć czas na rower, spacer czy zwiedzanie, bo na co dzień, właśnie przez pracę, mamy zdecydowanie za mało ruchu i kontaktu z naturą" - mówi doktor Kaleta-Kupiecka dziennikowi "Echo Dnia".