Wykorzystywanie oleju opałowego przez kierowców to prawdziwa plaga. Wszystko przez różnice w stawce akcyzy. Jeśli olej jest wykorzystywany do ogrzewania domu, akcyza w przypadku metra sześciennego oleju opałowego wynosi 232 zł. Na olej napędowy akcyza wynosi 1049 zł za metr sześcienny. Różnica to aż 817 zł.
Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych, podkreśla, że oszustwa i nadużycia umożliwia dziurawe i nieprecyzyjne prawo. "Zgodnie z nim przedsiębiorca sprzedający paliwo nie ma możliwości zweryfikowania danych nabywców. Oznacza to, że w praktyce przy zakupie można podać fałszywe personalia i wykorzystywać olej do różnych celów. Jednak od 1 marca sprzedawca będzie mógł wylegitymować kupującego" - zaznacza.
Podczas rutynowych kontroli drogowych pracownicy urzędów celnych i inspektoratów transportu drogowego częściej będą pobierali próbki paliw.
Właściciele domów ogrzewanych olejem będą musieli wytłumaczyć, skąd mają opał i do jakich celów go używają. Powinni więc kolekcjonować rachunki.