W latach trzydziestych w niemieckich miasteczkach i na wsiach panował spokój - mówi o swoim dzieciństwie Joseph Ratzinger. Ludzie żyli swoim rytmem, jednak można było przeczuć złe zamiary Hitlera.
Pewnej nocy zawołał nas oficer - chciał, byśmy ochotniczo wstąpili do SS. Powiedziałem, że mam zamiar zostać księdzem katolickim. Posypały się kopniaki. Byłem wdzięczny za uderzenia, które uchroniły mnie przed wcieleniem do SS - wspomina.
Już jako dziecko nie rozumiałem, dlaczego niektórzy ludzie w związku ze śmiercią Jezusa mówią o potępieniu Żydów. W mojej duszy dojrzewała myśl: krew Jezusa nie wzywa do odwetu, lecz woła o pojednanie. Wybrałem wiarę przeciw ideologiom - mówi Benedykt XVI.
Pierwsza część biografii papieża w dzisiejszym DZIENNIKU.
Jako seminarzysta zostałem w 1941 roku zapisany do Hitlerjugend, a w 1943 wcielony do pomocniczych oddziałów wojsk przeciwlotniczych - wspomina Benedykt XVI. DZIENNIK pierwszy w Polsce publikuje fragmenty bardzo osobistej biografii Josepha Ratzingera. Dziś pierwszy odcinek, następne w dwóch kolejnych wydaniach.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama