Brzegi przeszukuje ponad 50 osób - policjanci, strażacy i wolontariusze. "Mamy nadzieję, że Justynie udało się wydostać z odmętów rzeki" – powiedział Paweł Międlar z zespołu prasowego podkarpackiej policji.

W nocy z czwartku na piątek i w piątek nad Podkarpaciem przeszły burze z silnymi opadami deszczu. W wielu rzekach raptownie podniósł się poziom wód.