Mundurowych telefonicznie zawiadomił przechodzień. Kiedy podjechali na przystanek, 25-letnia kobieta leżała na chodniku. Nad nią pochylała się 6-letnia córeczka. Obok stał wózek.

Po rozmowie z dziewczynką okazało się, że matka ma jeszcze jedno, 13-miesięczne dziecko. Maluch został jednak u jej siostry. Tam też policjanci odwieźli 6-latkę. Matka trafiła na razie do izby wytrzeźwień. Miała ponad trzy promile w wydychanym powietrzu.

Kobieta może pójść do więzienia nawet na pięć lat za narażenie na niebezpieczeństwo córeczki, która była pod jej opieką.