Niektórzy biskupi postanowili zwalczać pierwszą książkę księdza katolickiego na temat współpracy duchowieństwa katolickiego ze Służbą Bezpieczeństwa. Do nich zalicza się arcybiskup Wojciech Ziemba. Ksiądz Zaleski opisał jego perypetie z SB w rozdziale "Pozorna współpraca". Mimo że przyszły arcybiskup był nagabywany przez bezpiekę, to jednak "ksiądz Ziemba odmówił kontaktów".

Reklama

Te właśnie fragmenty książki znalazły się najnowszym numerze "Posłańca Warmińskiego". Jak się dowiedział DZIENNIK, z tego powodu 15 marca miał zostać odwołany jego wieloletni redaktor naczelny, ks. prałat Jan Rosłan. Kuria olsztyńska zaprzecza. "To zmiana pokoleniowa, a na stanowisku redaktora jest także doświadczony ksiądz dziennikarz współpracujący z <Naszym Dziennikiem>" - mówi nam rzecznik kurii ks. Artur Olędzki.

Sam zainteresowany przyznaje, że opublikował fragmenty książki ks. Zaleskiego, a następnie został odwołany. "Prawdą jest, że wydrukowałem według mnie bardzo pozytywną ocenę postawy księdza arcybiskupa zamieszczoną w książce" - mówi w rozmowie DZIENNIKIEM. Dodaje, że arcybiskup zgodnie ze statutem miał prawo do takiej zmiany. Jak się dowiedzieliśmy, księdza Rosłana zastąpił jeden z członków redakcji.

"To jest dowód braku realizmu, który świadczy o tym, iż część hierarchii kościelnej sądzi, że te informacje można jakoś ukryć" - komentuje to zdarzenie historyk IPN dr hab. Antoni Dudek.

Reklama

Według informacji, które udało się uzyskać DZIENNIKOWI, prócz zmiany redaktora naczelnego kuria olsztyńska zaleca wycofywanie czasopisma ze sprzedaży w parafiach. Również księgarnie katolickie na terenie archidiecezji miały otrzymać nieformalne zalecenie wycofania książki ks. Zaleskiego ze sprzedaży.

To nie pierwszy przypadek cenzurowania księdza Zaleskiego. Wcześniej organizatorzy forum katolickiego "Zjazd Gnieźnieński" odwołali planowaną debatę z udziałem autora książki "Księdza wobec bezpieki".