Awarię silnika najprawdopodobniej spowodowało zanieczyszczone paliwo.

Jeszcze nie wiadomo czy jacht uda się naprawić, a Polacy będą mogli ruszyć w dalszy rejs. Jeśli okaże się to niemożliwe, załoga duńskiego okrętu badawczego "Vaerden" zapowiedziała, że łódkę weźmie na hol, a żeglarzy na swój pokład.

Polacy płynęli na Bermudy. Znajdowali się ok. 1500 km od Florydy, z której ruszyli i 800 km przed celem.