Dyspozytorzy nie słyszeli ludzi, którzy dzwonili z numerów stacjonarnych. Można było dodzwonić się jedynie z komórek.

"Musimy potwierdzać - po prostu oddzwaniać do zgłaszających abonentów. Z telefonów komórkowych wszystkie połączenia są prawidłowe" - mówił radiu RMF Mariusz Janusz z tarnowskiej straży pożarnej.

Awarię usunięto wieczorem.