W czasie procesu prokurator udowodnił, że funkcjonariusze SB w czasie przesłuchań znęcali się psychicznie i fizycznie nad czterema opozycjonistami. Chcieli od nich wydobyć zeznania o podziemnym "Toruńskim Informatorze Solidarności".



Byli esbecy, choć są już skazani, nadal twierdzą, że są niewinni.