Intensywny deszcz sprawił, że wiele łódzkich ulic zmieniło się w rzeki, bowiem studzienki kanalizacyjne nie dały rady odprowadzać wody.

Strażacy kilkadziesiąt razy wyjeżdżali do podtopionych budynków. Uderzenie pioruna sprawiło też, że zamilkło Radio Łódź - jego nadajnik jest uszkodzony.