O co dokładnie chodzi? "Odwiedzili nas funkcjonariusze CBA. Jednak niestety nie mogę mówić czego sprawa dotyczy" - mówi tajemniczo Aneta Wrona, rzecznik TVP.

Za Agencję Produkcji Audycji Telewizyjnych odpowiada Sławomir Siwek, członek zarządu TVP. Agencja produkuje materiały dla Telewizji Publicznej. Jak powiedział "Wprost" jeden z pracowników telewizji, może chodzić o marnotrawstwo i wyłudzanie publicznych pieniędzy.

"Często reportaż zrobiony przez Agencję kosztował TVP 2 razy więcej niż ten sam lub lepszy zrobiony przez firmę zewnętrzną. Poza tym nawet jeśli produkcja była słaba i tak zostawała wyemitowana, bo przecież wcześniej wydano na nią pieniądze. Często zdarzało się, że producenci zawyżali kosztorys, a potem dzielili pieniądze między siebie i autorów" - opowiada pracownik Agencji.

Jak potwierdził dziennikowi.pl rzecznik CBA Tomasz Frątczak agenci faktycznie sprawdzają wydatki na produkcje telewizyjne. "Kontrola obejmuje okres od początku stycznia do końca maja 2007 r., a formalnie rozpoczęła się 11 czerwca. Jest jawna, a jej wyniki będą podane publicznie" - tłumaczy.