"Pierwsze maszyny dotrą do Iraku już na początku października i niemal od razu wejdą do akcji. Nie wykluczam że będą również służyć waszym żołnierzom. W końcu jesteśmy sojusznikami" - mówi dziennikowi.pl odpowiedzialny za Ospreya pułkownik Mathew Mulhern. Maszynami dysponować będą amerykańscy marines, a samoloty wejdą w skład szwadronu VMM-263 Thunder Chickens.

Reklama

V-22 Osprey to pierwszy na świecie wielozadaniowy samolot pionowego startu i lądowania. Powstał z myślą o misjach, które wykonują śmigłowce, ale jego przewaga polega na tym, ze ma większy od nich zasięg. Po prostu raz jest samolotem, a raz śmigłowcem. Nie zajmuje też dużo miejsca na lotniskowcu czy lotnisku. Skrzydła i wirniki maszyny można złożyć w ciągu 100 sekund. Można nim przewozić zarówno żołnierzy, jak i towary.

Zasięg Ospreya to 1600 kilometrów bez tankowania, a prędkość to 500 km/h.