Przypomina, że słowo "hańba" widniało na transparencie protestujących przeciwko odsłonięciu mogiły czerwonoarmistów, lecz że zostało także użyte, by opisać zachowanie tych, którzy udaremnili uroczystość.

Babicz pisze, że duża grupa polskich czytelników prasy uważa, iż należy zakończyć "wojnę z grobami" bez względu na narodowość ludzi w nich pochowanych, lecz są też ci, dla których "ważny jest komponent etniczny całej historii".

Reklama

"Sądzę, że obecnie poważne polskie gazety same żałują wielu publikacji na temat Rosji" - pisze Babicz, który uważa, że takie publikacje wyhodowały "zwolenników teorii spiskowej", którzy od kilku miesięcy "pikietują rezydencję prezydenta Komorowskiego oskarżając samego prezydenta i Rosję o katastrofę samolotu pod Smoleńskiem".

"Pikieta w Ossowie jest młodszą siostrą tej haniebnej pikiety warszawskiej, która stała się problemem dla całego kraju" - pisze komentator.

Uważa, że z tej historii naukę powinni wyciągnąć rosyjscy "zwolennicy teorii spiskowych" - ci, którzy "negują stalinowskie autorstwo zbrodni katyńskiej".

Reklama

"Niech wiedzą, do kogo w rzeczywistości są podobni; nie do obrońców Rosji, a do tych z Ossowa - walczących z mogiłami" - pisze Babicz.