Prawie 60 proc Polaków twierdzi, że rozumie słowo filantropia. Jednak tylko 18 proc potrafi wskazać jego prawdziwą definicję. Ponad połowa z nas myli filantropię z charytatywnością i proc. podatku przekazywanego na organizacje pożytku publicznego - wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini na zlecenie Fundacji dla Polski.
W odróżnieniu od kogoś, kto udziela się charytatywnie (współczuje innym i ma nagłą potrzebę udzielenia im pomocy), filantrop to osoba, która starannie planuje sposób, w jaki pomaga (wie o tym zaledwie 18% badanych) i potrafi czekać na rezultaty swojej działalności (3,7% badanych).
"Jednym z powodów jest brak informacji i wiedzy, jak zaangażować się w działania filantropijne" – mówi ngo.pl Agnieszka Sawczuk, Prezes Fundacji dla Polski. "Wyniki badania mówią same za siebie. W odróżnieniu od obywateli państw Zachodnich, Polacy nie wiedzą, co to jest filantropia, i jak się niej zabrać. Dlatego podjęliśmy wyzwanie i opracowaliśmy pierwszy w Polsce Program Filantropii Indywidualnej, skierowany do osób zamożnych" - mówi Sawczuk.
A takich osób wcale nie ma u nas mało. Według raportu brytyjskiej firmy MDRC z 2008 r. liczba osób w Polsce z majątkiem wartym ponad 1 mln dolarów wynosi ponad 78 tys.