Zwłoki 50-letniego mężczyzny w mieszkaniu przy ul. Rudzkiej w Łodzi znalazł jego sąsiad. Lekarz jako najbardziej prawdopodobną przyczynę zgonu wskazał wychłodzenie organizmu. Pomieszczenia zajmowane przez 50-latka nie były ogrzewane, lokator nie miał dostępu do wody i elektryczności.

Reklama

Policjanci przypominają, że zimowa aura jest także niebezpieczna dla osób bezdomnych, chorych czy upojonych alkoholem. W ubiegłym sezonie zimowym na terenie województwa łódzkiego w wyniku wychłodzenia zmarły 23 osoby, w tym dziewięć w samej Łodzi.

Łódzka policja kolejny raz apeluje, żeby nie przechodzić obojętnie obok osób leżących na ulicy, bezdomnych, żyjących w sąsiedztwie osób niepełnosprawnych czy samotnych. "Informujmy o tym odpowiednie służby. Takie sygnały pozwalają na szybkie dotarcie do osób potrzebujących pomocy i skuteczne otoczenie ich opieką, która może im uratować życie" - apelują policjanci.