Jak powiedział w sobotę PAP Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, sprawa wyłudzeń ma swój początek w 2009 roku. Wówczas policjanci zatrzymali podczas próby wyłudzenia kredytu 36-letniego Marcina W. "Mężczyzna na podstawie sfałszowanych zaświadczeń o zatrudnieniu usiłował uzyskać 20 tys. zł pożyczki. Funkcjonariusze prowadzący sprawę szybko zorientowali się, że 36-latek jest tylko tzw. słupem, który ma za zadanie jedynie pobieranie pieniędzy, natomiast całym procederem musiała zajmować się zorganizowana grupa przestępcza. Policjanci objęli dyskretną obserwacją wytypowane osoby" - powiedział Mrozek.

Reklama

Pod koniec lipca 2010 roku policjanci ustali, że przywódcą grupy jest 38-letni Paweł W. To on wybierał oferty kredytowe banków i usług operatorów telekomunikacyjnych, typował osoby do pobierania pieniędzy lub telefonów oraz załatwiał potrzebne do tego dokumenty. Mężczyzna został zatrzymany. "Policjanci ustalili, że wcześniej był karany za podobne przestępstwa i ciążył na nim aktualny wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu" - relacjonował Mrozek.

Policjanci pracujący nad tą sprawą zatrzymali kolejnych członków grupy - 22-letniego Marcina K., 33-letniego Sebastiana M., 36-letniego Marcina W. i 26-letniego Łukasza S.