Był to już trzeci proces w tej sprawie. Za każdym razem Ryszard Ch. był skazywany na karę łączną dożywocia.

W pierwszym procesie Ryszard Ch. odpowiadał razem ze swoim starszym bratem Władysławem Ch., nazywanym "Alem Capone", i członkami jego grupy przestępczej. Proces zakończył się we wrześniu 2005 r., skazaniem czterech oskarżonych, w tym braci Władysława i Ryszarda Ch. na kary dożywocia.

Reklama

W wyniku apelacji w lutym 2007 roku krakowski Sąd Apelacyjny uznał, że z powodów proceduralnych wyrok dla Ryszarda Ch. (dożywocie) i Sebastiana W. (15 lat) powinien zostać uchylony, bo obaj zostali sprowadzeni na mocy ekstradycji z USA, a oskarżenie przed polskim sądem obejmowało przestępstwa nie ujęte we wniosku ekstradycyjnym. Dlatego z urzędu uchylił te wyroki i przekazał sprawę do prokuratury.

Ponowny proces Ryszarda Ch. i Sebastiana W. zakończył się w grudniu 2008 roku również wyrokami dożywocia. W wyniku apelacji Ryszarda Ch. i ten wyrok został uchylony z powodów formalnych. Proces przeciwko temu oskarżonemu toczył się więc po raz trzeci.

Ryszard Ch. nie przyznał się do żadnego z zarzutów i prosił o uniewinnienie. Sąd uznał jednak jego winę, nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących i skazał go na łączną karę dożywocia. Wyrok nie jest prawomocny.

Według krakowskiej prokuratury, "Al Capone" był przywódcą jednej z groźniejszych organizacji przestępczych, jakie pojawiły się na terenie południowej Polski w latach 90. XX w. Członkowie grupy byli bezwzględni, działali z niezwykłym okrucieństwem, chcąc przejąć rynek narkotyków, kontrolować agencje towarzyskie i przestępczość samochodową. W kilku procesach przywódca grupy Władysław Ch. i jego współpracownicy zostali skazani m.in. za siedem zabójstw na kary dożywocia.