Wcześniej MSZ informowało, że publikacja, która wzbudziła kontrowersje, bo pojawiają się w niej wulgaryzmy, ma zostać zniszczona. Wydanie komiksu sfinansowały polska ambasada w Berlinie i MSZ. "Ministerstwo Spraw Zagranicznych podtrzymuje stanowisko, że komiks >>Chopin. New Romantic<< nie może być elementem promocji Polski za granicą. Z tego też powodu dystrybucja komiksu za granicą została wstrzymana" - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej MSZ.

Reklama

Ponadto - czytamy w oświadczeniu - "biorąc pod uwagę petycje i wnioski ze strony niektórych środowisk twórczych, wydawców oraz osób prywatnych, postulujących ocalenie nakładu od zniszczenia" podjęto decyzję, że z wydanych egzemplarzy komiksu zostaną usunięte i wymienione na nowe te strony, które zawierają wizerunek godła państwowego oraz informację o zleceniodawcy. Wykonania wymiany stron zobowiązało się dokonać na własny koszt wydawnictwo "Kultura Gniewu".

Ponadto - napisano w oświadczeniu - "postanowiono o zmianie docelowych grup adresatów komiksu i skierowaniu go do zainteresowanych środowisk twórczych i artystycznych, zwłaszcza reprezentatywnych dla tego środka ekspresji twórczej, jakim jest sztuka komiksu". MSZ jednocześnie podkreśla, że "wydawnictwo nie ponosi odpowiedzialności za okoliczności, które doprowadziły do konieczności podjęcia powyższych działań, a koszty, które zobowiązało się dobrowolnie ponieść, stanowią przykład działania w interesie publicznym".

Resort zapowiedział też, że "podejmie wszechstronne działania, aby podobne potknięcie organizacyjne nie wydarzyło się w przyszłości, a jakość merytoryczna i artystyczna tysięcy projektów promocyjnych realizowanych przez ministerstwo za granicą nie budziła wątpliwości". Komiks - który miał promować polską kulturę w niekonwencjonalny sposób - ukazał się w grudniu 2010 r. Darmową publikację wydano w 2 tysiącach egzemplarzy, kosztem 27 tys. euro. Na okładce widnieje znak godła polskiego wraz z informacją, że wydawcą jest ambasada polska w Berlinie.

Publikacja napisana jest zarówno w języku polskim, jak i niemieckim, a jej autorzy to - jak zapewnia wydawca - uznani twórcy komiksów z Niemiec i Polski. W jednym z komiksowych opowiadań, którego akcja rozgrywa się w więzieniu, gdzie ma się odbyć koncert artysty, przypominającego wyglądem Fryderyka Chopina, pojawiły się wulgarne zwroty: "Je...y cweloholokaust", "ta ci.a, co tu siedziała", "na ch. on tam stoi", "efekt koniowalenia".