Robert R., w ramach swojej prywatnej praktyki lekarskiej, przez cztery lata, wystawiał recepty na pacjentów z uprawnieniami inwalidy wojennego (leki wydawane są wówczas bezpłatnie). Posługiwał się pieczątką Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Nowym Sączu, w którym był zatrudniony. Placówka miała umowę z NFZ na refundację leków.

Reklama

Tylko na jednego pacjenta, który według dokumentacji medycznej odbył 11 wizyt, oskarżony wypisał aż 312 recept. Wynika z tego, że w czasie jednej wizyty pacjent musiałby otrzymać 28 recept. W odniesieniu tylko do tego jednego pacjenta zakwestionowano 910 leków, które nie zostały wpisane do dokumentacji medycznej oraz 32 leki, co do których nie została w recepcie podana ilość opakowań lub dawka leku.

Fałszywe recepty były realizowane w aptekach; Małopolski Oddział NFZ stracił w ten sposób 191 tys. 406 zł. Sąd zobowiązał lekarza do zwrócenia NFZ całej kwoty w terminie półtora roku od uprawomocnienia się wyroku.

Oskarżony przyznał się do winy i złożył wniosek o wymierzenie kary bez przeprowadzania rozprawy. Wyrok nie jest prawomocny.

Oszukańczy proceder lekarz prowadził od października 2004 do sierpnia 2008 roku.