Para pobrała się 24 lata temu. Kobieta była wówczas wdową z trójką dzieci. Ich pożycie od początku nie układało się. Awantury prowokowała żona. W trakcie jednej z kłótni uderzyła męża butelką, co skończyło się dłuższym pobytem w szpitalu. Mężczyzna został pobity jeszcze dwukrotnie.

Reklama

Kobieta odpowiadała już przed sądem za maltretowanie męża. W 2006 roku została skazana na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Mężczyzna chciał wówczas się rozwieść, ale ostatecznie wycofał wniosek.

W lipcu ubiegłego roku małżonkowie pokłócili się o kota. Punktem spornym okazała się decyzja męża o uśpieniu zwierzęcia, który był ciężko chory. Podjął ją, gdy kobieta była na wczasach. Po powrocie małżonka groziła ofierze pozbawieniem życia. Przestraszony mąż uciekł z domu. Wrócił nocą. Wówczas kobieta zaatakowała go i udusiła.

Oskarżona nie przyznała się do winy. Twierdzi, że mąż nagle upadł na podłogę i przestał oddychać.