"Tak się zbulwersowałam rano, że powiedziałam: występuję z Kościoła jako instytucji, mam tego dosyć! Personel naziemny ma Pan Bóg nie najlepszy" - mówi "Gazecie Wyborczej" Krystyna Janda. Na razie jednak nie dokonała aktu apostazji.

To reakcja na zawieszenie przez zakon Marianów księdza Adama Bonieckiego. Znany kapłan ma zakaz występowania publicznie. To reakcja przełożonych na jego słowa o Nergalu i krzyżu w Sejmie.

Reklama