18 września 2009 r. w wyniku zapalenia i wybuchu metanu w rudzkiej kopalni zginęło 20 górników, a 37 zostało rannych. O przedstawieniu zarzutów 11 kolejnym osobom poinformowała Agnieszka Wichary z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. W całym śledztwie podejrzane są już 33 osoby.
Zarzuty dotyczą sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach - powiedziała prok. Wichary. Zaznaczyła, że zarzuty nie dotyczą bezpośrednio samej katastrofy, ale działań lub zaniedbań w okresie poprzedzającym tę tragedię.
Ostatnie zarzuty stawiano od 15 do 23 grudnia. Wobec podejrzanych nie stosowano żadnych środków zapobiegawczych.