Defiladę wojskową maszerującą tuż obok pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego mieszkańcy Warszawy powitali oklaskami.

Warszawiacy, oczekujący na prezydenta Bronisława Komorowskiego, mieli okazję oglądać na ustawionym telebimie relację z jednej z pielgrzymek do Polski papieża Jana Pawła II oraz archiwalne zdjęcia Prymasa Tysiąclecia. Wiele osób poza flagami narodowymi, trzymało w ręku kwiaty, by złożyć je przed jego pomnikiem.

Reklama

W tłumie widoczne były transparenty m.in. Bronisław Polskę zbaw, Ruscy agenci do Moskwy i TVN nie łże, Idę z Bronkiem.

Pod kościołem Wizytek marsz powitali przeciwnicy aborcji, którzy trzymali transparenty ze zdjęciami płodów ludzkich i napisami: Dobry kompromis panie prezydencie oraz Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości. Jan Paweł II. Poza obrońcami życia przed kościołem czekał na prezydenta sarmata na koniu oraz husarz. Uczestnicy marszu bardzo chętnie robili sobie z nimi zdjęcia.

Uczestnicy pochodu otrzymywali znaczki z hasłem: Pokaż ile w sobie masz wolności. Część osób przypinało je sobie na piersi tuż obok kotylionów.

Euroedeputowany Wojciech Olejniczak przyszedł na marsz prezydencki prosto z Biegu dla Niepodległości, w którym uczestniczył. Dostałem zaproszenie od prezydenta na marsz i chętnie z niego korzystam. Uważam, że Święto Niepodległości powinniśmy obchodzić razem.

Spytany, czy inicjatywa składania wieńców zarówno przed pomnikami marszałka Piłsudskiego, Romana Dmowskiego jak i Ignacego Paderewskiego jest słuszna, opowiedział, że jak najbardziej tak i że liczy na to, iż w przyszłości będą składane wieńce przed pomnikiem Ignacego Daszyńskiego. Zdaniem Olejniczaka dobrą lokalizacją pod taki pomnik mogłyby być okolice ulicy Wareckiej.

Reklama

Jeden z uczestników marszu, pan Michał, powiedział PAP, że zdecydował się wziąć w nim udział ze względu na jego ugodowy i łączący charakter. Podoba mi się to, że prezydent chce złożyć wieńce przed pomnikami osób, które walczyły o polską niepodległość, niezależnie od ich opcji politycznej. Takie przesłanie do mnie trafia - wyjaśnił.

Pani Elżbieta przyszła na marsz z mniej politycznych pobudek. Chcę pokazać mojemu 12-leniemu synowi grupy rekonstrukcyjne oraz czołg - powiedziała PAP. Czołg Renault FT-17 to najstarszy typ czołgu, jaki służył w polskim wojsku. Można go zobaczyć przed Pałacem Prezydenckim.

Na kilka minut przed rozpoczęciem marszu w okolicach pomnika Józefa Piłsudskiego w centrum Warszawy panowała świąteczna i piknikowa atmosfera, ludzie raczyli się kawą z przyniesionych ze sobą termosów. Warszawiacy przyszli całymi rodzinami; wielu przyprowadziło psy. Było wielu rowerzystów

Wiem, że dla was Polaków to ważne święto, że w 1918 roku wywalczyliście niepodległość; to co się wówczas stało ma znaczenie uniwersalne nie tylko dla polskiego narodu, ale także dla wszystkich narodów świata - powiedział PAP Shabani nauczyciel matematyki z Iranu, mieszkający w Warszawie, który przyszedł na marsz "Razem dla Niepodległej" z rodziną.

Z kolei Edward i Krystyna z Warszawy przekonywali, że to iż 11 listopada jest wiele marszów nie świadczy o niczym złym. Mamy dzisiaj demokracje, w której właśnie każdy może wyrażać poglądy. Ważne jest tylko to, aby robić to kulturalnie i bez agresji - powiedzieli PAP.