Dokładnie o 12.02 rozpoczyna się astronomiczna wiosna. W tym momencie Słońce znajdzie się w punkcie Barana, co będzie oznaczało zrównanie długości dnia i nocy. Wiosna potrwa do momentu przesilenia letniego. W przybliżeniu okres wiosenny trwa między 20 marca a 22 czerwca.



Reklama

Tymczasem klimatolog Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalewski wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że pogoda niezbyt przejmuje się astronomią. Z klimatycznego punktu widzenia, ten dzień i godzina nie oznacza nic - tłumaczy klimatolog, ponieważ data astronomiczna nie jest datą przyrodniczą.



Cechą charakterystyczną wiosny jest między innymi wzrost temperatur - wyjaśnia Michał Kowalewski. Wiąże się to z wydłużeniem dnia i ustępowaniem pokrywy śnieżnej. Taka sytuacja sprawia, że bilans promieniowania jest coraz bardziej korzystny. Podwyższenie temperatur i więcej słońca powoduje, że przyroda zaczyna się budzić.



Zarazem jednak wiosna to okres o bardzo dużej zmienności pogody - wyjaśnia klimatolog. Podczas tej pory roku "przepychają się" fronty pogodowe, które powodują, że wiosną może być bardzo ciepło, by po kilku dniach nadeszły nawet śnieżyce.



Za wiosnę klimatyczną przyjmuje się okres roku, w którym średnie dobowe temperatury powietrza wahają się pomiędzy 5 a 15 stopniami. Jednak według prognoz IMGW na prawdziwą wiosnę musimy jeszcze poczekać, ponieważ do końca tygodnia będzie zimno, a miejscami będzie padał śnieg.