Ksiądz Wojciech Lemański w kazaniu w czasie swojej przedostatniej mszy przed opuszczeniem Jasienicy napomniał parafian, by powściągnęli swoje emocje. Nawiązał do sporu jego parafian z administratorem przysłanym do jasienickiej parafii przez kurię warszawsko-praską. - Widziałem te zdjęcia, ktoś przepychał samochód z księżmi, ktoś się cieszył, ktoś klaskał. Jutro może się okazać, że w emocjach przewrócicie samochód, a pojutrze zrobicie komuś krzywdę - napominał wiernych w czasie mszy.
Zaapelował o powstrzymanie się od komentarzy. - Nic więcej nie mówcie. Nie ma nic więcej do powiedzenia. Pokażcie, że potraficie stać przy kościele, nikomu niczym nie grożąc - zwracał się duchowny do mieszkańców Jasienicy. - Mam nadzieję, że swoją postawą pokażecie, że mogę za was ręczyć - podkreślił.
Odnosząc się do sytuacji, kiedy kilku parafian nie chciało wpuścić administratora do kościoła, ksiądz Lemański powiedział: - To było najgorsze, co można było zrobić, stanąć komuś na drodze. Kościół to jest miejsce dla wszystkich. Jeżeli to będzie miejsce dla wszystkich, to będzie także miejsce dla mnie. Ja wrócę - dodał.
Jak macie w mojej sprawie coś do powiedzenia, to nich to będzie różaniec - zaapelował odwołany proboszcz.
Ksiądz Lemański zapowiedział, że nie zgadza się z decyzją kurii w jego sprawie i na prawomocne rozstrzygnięcie Stolicy Apostolskiej tego sporu będzie czekał w nowym miejscu. Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, arcybiskup Henryk Hoser odwołał księdza Lemańskiego dekretem z 5 lipca, zarzucając mu "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych".
Na swoim blogu duchowny krytykował kościelnych hierarchów, w tym arcybiskupa Hosera - przewodniczącego Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski do spraw Bioetycznych. Według księdza Lemańskiego, działania arcybiskupa Hosera przeciwko niemu zaczęły się, gdy podczas rozmowy zapytał go, czy jest obrzezany i należy do narodu żydowskiego. Duchowny domagał się przeprosin od arcybiskupa.
Kuria warszawsko-praska zaprzeczyła twierdzeniom księdza Wojciecha Lemańskiego.
Wierni usłuchali apelu byłego już proboszcza parafii w Jasienicy. Po mszy wyszli z kościoła w milczeniu.
Komentarze (107)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszepluc na papieza
czy pluc na biskupow
instrukcje jeszcze nie dotarly
No nie tylko...
Sa jeszczy Rydzyki, Michaliki, Glodzie, Dziwisze i inni ...
I oczywiscie, zawsze tak bylo, od niepamietnych czasow .
Ta dominacja, nie jest nam obca, ale zaczyna eskolawac w miare utraty wiernych , choc powinno byc odwrotnie.
Zadziwiajcy fenomen, musze przyznac... MYSLE, ZE EGZORCYZMY DAJA IM SILE I WIARE W SLUSZNOSC TEGO CO CZYNIA I DOKAD IDA ...
że to WSZYSTKO NALEZY DO KOŚCIOŁA.
Że ludzie z rady parafialnej to nic do powiedzenia tu nie mają.
Ten budynek, kościoła wystawiony za ich pieniądze, ta ziemia zapłacona przez tych ludzi, to wyposażenie to jest już kościoła i wam motłochu WARA od tego bo to już należy do niby Boga a biskup tym zarządza.
I tak sami dajecie się okradać w imię Boga.
To jest wasze i najwyższa pora to zrozumieć.
...
Gdyby nie wiedziała nie zajmowałaby się edukacją szkolną.
EFEKTY WIDAĆ ZWŁASZCZA W ASPEKCIE ROSNĄCEGO SZOWINIZMU CZY WRĘCZ FASZYZMU. Gott mit uns.
Roznicy miedzy PZPR
a KK specjalnie nie widze
Komitetu centralnego jak
I PZPRu juz niema
Czas na kurie ...
http://vaticaninsider.lastampa.it/en/world-news/detail/articolo/polonia-poland-chiesa-church-iglesia-26463/
Ponizej fragment w pospiesznym tlumaczeniu
“Ks. Wojciech jest jednym z najaktywniejszych, wsrod ksiezy, zwolennikiem walki przciw antysemityzmowi I jest za dialogiem z Zydami. Ks. Wojciech otrzymal z tego powodu, nagrode od prezydenta Polski zmarlego Lecha Kaczynskiego Ale nie uodpornilo go to na krytycyzm abp Hosera. Na wstepie arb Hoser zabronil mu nauczania religii w polskiej szkole publicznej., a ostatnio 8 lipca nakazal mu opuscic parafie I przeniesc sie do rezydencji ksiezy emerytow, pomimo faktu ze ks Lemanski ma tylko 52 lata.
Ks Lemanski spotkal sie z podobnym doswiadczeniem uprzednio, zaapelowal do arcybiskupa. (w 2010 roku walczyl w podobnej batalii I zwyciezyl). Osmielony tym faktem oskarzyl arcybiskupa o zniewazenie go w przeszlosci. Dotyczylo to incydentu, ktory mial miejsce e palacu biskupa w 2010 r. ks. Lemanski oskarzyl abp Hosera o obrazajace oskarzenie, podobne do oskarzenia kardynala O'Briena”.
Na zakonczenie artykulu, autor pisze;
“wiele napisano I powiedzano ze polscy biskupi nie naleza do grupy podziwiajacej papieza Franciszka. Jak mowi sie w Warszawie, ze ?po raz pierwszy wizja kosciola kolegialnego papieza Franciszka, zderzyla sie ze staroswieckim kosciolem ktory przyznaje biskupom bezdyskusyjny autorytet”
No nie tylko...
SA JESZCZY PAETZE, RYDZYKI, MICHALIKI, GLODZIE, DZIWISZE I INNI ...
I oczywiscie, zawsze tak bylo, od niepamietnych czasow .
Ta dominacja, nie jest nam obca, ale zaczyna eskolawac w miare utraty wiernych , choc powinno byc odwrotnie.
Zadziwiajcy fenomen, musze przyznac... Mysle, ze egzorcyzmy daja im sile i wiare w slusznosc tego co czynia i dokad ida ...
Mają więcej narzędzi do wykonania tej misji (np. "taca" z grosikami zamiast banknotów).
Ten argument chyba najłatwiej trafił by do nich. Czekamy jeszcze na dobrowolny odpis
z podatku zamiast funduszu kościelnego. To byłaby druga potężna broń, rażąca co rok.
Ale jeśli dopuścimy do władzy partię która Funduszu nie skasuje ostatecznie, to przez
długie lata nie powstaniemy z klęczek, nie otrzepiemy kolan...
Sekretarz generalny Michalik i jego podwladni nie sa mentalnie w stanie przestawic sie na nowe czasy. A tak na marginesie, czy to nie smieszne, ze ludzie, zeby w cos wierzyc, potrzebuja ( a moze tylko sie im wmawia, ze potrzebuja) urzedu, ktory ich wiara steruje. Rownie malo logiczne byloby istnienie ministerstwa do spraw padajacego deszczu etc...
Mógł być przykładem zacnego kapłana, który samotnie staje - w swoim poczuciu zasadnie - przeciw instytucji, stosując się do wszelkich przepisów i nakazów, a stał się przykładem warchoła.