Wypadek lotniczy w Brzozowie na Podkarpaciu. Na drzewa spadł mały samolot pasażerski. Nie ma ofiar. Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji mówi, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż prywatny samolot, replika dwupłatowca, zahaczył o drzewo. Na jego pokładzie znajdował się pilot. Prawdopodobnie w czasie lotu zgasł silnik maszyny. Pilot próbował posadzić maszynę na polu, jednak nie udało mu się. Na miejscu zdarzenia jest policja. Będą wyjaśniane dokładne okoliczności wypadku.
W replice dwupłatowca zgasł silnik. Pilot próbował posadzić maszynę na polu, jednak podchodząc do lądowania, zahaczył o drzewo.
Reklama
Reklama
Reklama