Alicja Matracka-Kościelny, dyrektor muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku, przyznaje w rozmowie z IAR, że mogiła była już kilkakrotnie okradana i niszczona przez wandali.

Złodzieje od kilku lat kradną z grobowca mosiężne litery.

Reklama

Mieszkańcy odwiedzający cmentarz w Brwinowie nie kryją oburzenia. Wandalizm szerzy się teraz wszędzie, ludzie nic nie uszanują - mówią. Inni narzekają, że na cmentarzu za mało jest służb mundurowych.

Muzeum Iwaszkiewiczów wraz z rodziną pisarza zapowiada rekonstrukcję grobowca. Pomóc ma też Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jarosław Iwaszkiewicz urodził się w 1894 roku. Był pisarzem, poetą, prezesem Związku Literatów Polskich. W 1980 roku, kiedy zmarł, padła propozycja, by pochować go w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach. Jednak jak przypomniała rodzina, sam pisarz deklarował, że chce zostać pochowany w okolicach swojego ostatniego miejsca zamieszkania, czyli w Brwinowie. Ostatecznie jego wola została spełniona.