Ziobro, który w niedzielę był gościem programu „Minęła 20-sta” w TVP Info powiedział, że rola obu tych osób jest w tej chwili badana. Prokurator generalny dopytywany czy zostali oni zatrzymani w tej samej sprawie co Irakijczyk powiedział, że tak, jeśli traktować jako tę samą sprawę, sprawę ewentualnego zagrożenia terrorystycznego.

Reklama

Prokurator generalny pytany był o zatrzymanie obywatela Iraku. Poinformowano o tym 25 lipca. Mężczyzna został aresztowany na 2 miesiące, jest podejrzany o posiadanie "śladowych ilości" materiałów wybuchowych.

W tej sprawie, nie przesądzając jej końca, polskie służby zachowały się bardzo profesjonalnie, współpracując z prokuraturą - mówię o ABW, policji. Faktycznie stwierdzono - zarówno pies jak urządzenie, kontakt z materiałami wybuchowymi – powiedział minister.

Dodał, że nie była to jedyna przesłanka wniosku prokuratury o aresztowania mężczyzny. Są też inne bardzo poważne elementy wskazujące na to, że jego rola jest niejasna. Na pewno nie mówił prawdy, krótko mówiąc składał fałszywe zeznania. Są one sprzeczne co do jego roli i sensu obecności w Polsce. Wiemy, że dokumentował miejsca, które były związane z pielgrzymką papieża, chciał wynająć mieszkanie, na trasie przejazdu - powiedział.

Reklama

Ziobro dodał, że podejrzany fotografował też dworce kolejowe i galerie handlowe. Badamy dalej tę sprawę. Ustaliliśmy jego możliwe powiązania z innymi osobami - powiedział. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów.

48-letni obywatel Iraku został zatrzymany 21 lipca w Łodzi. Postawiono mu zarzut dotyczący posiadania śladowych ilości materiałów wybuchowych. To przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.