W środę ujawniono, że sędzia Joanna Bitner (członek "Iustiti") została we wtorek powołana przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę na nowego prezesa SO - po tym, gdy w poniedziałek wygasła kadencja poprzedniej prezes. Jak podał w czwartek SO, także we wtorek minister, na podstawie przepisów przejściowych nowej ustawy o sądach, odwołał wiceprezesów SO: Beatę Najjar, Marię Dudziuk i Ewę Malinowską. W środę, na wniosek prezes Bitner, minister powołał na wiceprezesów sędziów: Małgorzatę Iwonę Szymkiewicz-Trelkę, Dariusza Dąbrowskiego i Dariusza Drajewicza (członka "Iustitii").

Reklama

12 sierpnia w życie weszła nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zwiększyła uprawnienia ministra. Odstąpiła od modelu powoływania i odwoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów.

Przepis przejściowy ustawy przewiduje, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy" - bez zachowania wymogów w niej określonych, czyli m.in. bez uzasadnienia. Stowarzyszenie "Iustitia" apelowało do sędziów, by "nie przyjmowali stanowisk po wyrzuconych w tym trybie prezesach".

W czwartek Radio ZET poinformowało, że "Iustitia" rozważa wniosek o usunięcie ze stowarzyszenia sędziego Drajewicza. Przymusiński, który jest członkiem zarządu "Iustitii", potwierdził PAP, że zarząd będzie rozważał taki wniosek, a jego decyzja ma zapaść do końca września.

- Będziemy się zastanawiać, jakie konsekwencje wyciągnąć wobec członków "Iustitii", którzy zajęli miejsca osób odwołanych - wbrew naszemu stanowisku, żeby tak nie robić - oświadczył Przymusiński. Według niego sprawa sędziego Drajewicza to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek.

Reklama

Dodał, że podstawą wyciągnięcia konsekwencji może być złamanie celów działania stowarzyszenia. - Uważamy, że ta ustawa narusza odrębność władzy sądowniczej, a do celów działania naszego stowarzyszenia należy dbanie o jej zachowanie- zaznaczył.

Przymusiński wyjaśnił, że wniosek zarządu kierowany jest do oddziału "Iustitii", z którego wywodzi się dana osoba. Od uchwały oddziału przysługuje odwołanie do najwyższego organu - zebrania delegatów stowarzyszenia, które podejmuje ostateczną decyzję.

W czwartek Krajowa Rada Sądownictwa podała, że sprawę odwołania wiceprezesów SO w Warszawie włączyła do porządku swego obecnego posiedzenia. Informację w tej sprawie zapowiedziano na piątek.

W poniedziałek PAP podał, że Maciej Strączyński (b. prezes "Iustiti") to pierwszy sędzia, który objął prezesurę sądu według nowych przepisów - został prezesem Sądu Okręgowego w Szczecinie, którym dotychczas kierował p.o. prezes po wygaśnięciu kadencji prezesa.