Do najbardziej spektakularnych, a co za tym idzie wygranych starć Lidii Kochanowicz-Mańk, "Wprost" zalicza to z Ministerstwem Środowiska o odszkodowanie za bezprawne cofnięcie dotacji na geotermię. Pieniądze zostały przyznane tak jak chciała, czyli w wysokości 27 mln złotych.

Reklama

Wcześniej księgowa Ojca Dyrektora wywalczyła z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji przyznanie miejsca TV Trwam na multipleksie. Dzięki temu telewizje ojca Rydzyka można oglądać bezpłatnie w całej Polsce. Teraz szykuje się kolejny spór, ponieważ chce dostarczyć energię cieplną dla mieszkańców Torunia. Nie podoba się to jednak samorządowi.

Kim jest księgowa ojca Rydzyka?

Lidia Kochanowicz-Mańk pochodzi z katolickiej rodziny. Ukończyła ekonomię na Uniwersytecie Warszawskim. Karierę zaczynała jako referentka na Wydziale Zarządzania na UW. W latach 80. pracowała na stanowisku dyrektora finansowego w Przedsiębiorstwie Spedycji Krajowej, które w latach 90. zostało sprzedane Szwedom. Wtedy firma zmieniła nazwę na Spedpol. Kochanowicz-Mańk pracowała tam do 1993 r. Następnie objęła funkcję dyrektora zarządzającego w firmie Agromix. Gdy w kolejnej spółce Polkombi chciał ją zwolnić prezes Zbigniew Pabiańczyk, wstawiła się za nią Ewa Spychalska. To posłanka SLD, która została ambasadorką RP na Białorusi. - Kiedy pan mi mówi, że dzisiaj Lidia działa z ojcem Rydzykiem, a ja pamiętam te rozmowy z Ewą Spychalską, jakoś mi to zupełnie nie pasuje. Ja Lidię znałem od tej zupełnie niekatolickiej strony - mówi Pabiańczyk w rozmowie z "Wprost". Razem ze Spychalską, Kochanowicz-Mańk zasiadała w radzie nadzorczej spółki Espebepe. W jej posiadaniu było 5,49 proc. kapitału akcyjnego. Firma ta była notowana na giełdzie od 1994 r. To właśnie wtedy redemptoryści postanowili zainwestować w szczecińską spółkę. W połowie 2002 Espebepe zostało bankrutem, a jej akcje nic nie warte, ale to właśnie ta współpraca wpłynęła na rozwój Kochanowicz- Mańk.

Reklama

Znalazła się w radzie nadzorczej Geotermii Toruń oraz zarządzie fundacji Lux Veritatis. W walce o podpięcie geotermii o. Rydzyka do sieci ciepłowniczej w Toruniu, jej rywalem jest francuski EDF. - W sprawozdaniach spółek Tadeusza Rydzyka możemy przeczytać, że został pobity rekord przychodów - podaje "Wprost". Zysk netto fundacji Lux Veritatis - nadawcy Telewizji Trwam oraz głównego udziałowcy spółki Geotermia Toruń - w ciągu roku wzrósł czterokrotnie. Z 7,2 mln zł za 2015 r. do 29,8 mln zł za 2016 r. Jak pisze tygodnik ktoś musi tym bardzo rozsądnie zarządzać, żeby przychód był aż tak duży.