Jak powiedziała PAP podkom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji na Wolę i Bemowo, do zdarzenia doszło w piątek. Podejrzany o oszustwo "na policjanta" wpadł, gdy przyszedł odebrać 20 tys. złotych od 78-latki.
Policja wcześniej ustaliła, że do kobiety zadzwonił młody mężczyzna, który podał się za policjanta i przekonywał ją, że rozpracowuje grupę przestępczą. Prosił kobietę o pomoc, która miała polegać na przekazaniu gotówki.
- Jak wyjaśniał swojej rozmówczyni, dzięki temu policjanci będą mogli zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby. Odbiór pieniędzy miał nastąpić w miejscu zamieszkania 78-latki. Kiedy kobieta pobrała 20 tysięcy złotych z banku, do akcji wkroczyli policjanci z wolskiej komendy - podała policja.
Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę w umówionym miejscu. Gdy 15-latek przyszedł odebrać kopertę, został zatrzymany. - Nastolatek zaskoczony takim przebiegiem sytuacji rzucił się na policjantów, kopał jednego z nich oraz zniszczył szafę. Szybka reakcja funkcjonariuszy na jego zachowanie doprowadziła do obezwładnienia go - poinformowano.
Jak się okazało, 15-latek miał przy sobie 12 tys. zł w gotówce i ponad 22 gramy amfetaminy. - Policjanci gromadzili materiał dowodowy, który udowodnił nieletniemu dodatkowo dwa oszustwa, do których doszło kilka dni wcześniej. Wówczas pokrzywdzona przekazała mu dwukrotnie pieniądze w wysokości łącznej 130 tysięcy zł - napisano na stronie KSP.
Wolscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości wśród nieletnich przekazali zebrany materiał do sądu rodzinnego i nieletnich.
- 15-latkowi zostały określone czyny karalne dotyczące dwóch oszustw i usiłowania oszustwa, posiadania narkotyków, uszkodzenia mienia i naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Nieletni został umieszczony w schronisku dla nieletnich na trzy miesiące - podała policja.