Nie wiadomo, dlaczego teczki bogaczy znalazły się w magazynach zabytkowej twierdzy wojskowej. Wiadomo jedynie, kto je sporządził. Są to teczki założone i prowadzone przez dawną Wojskową Służbę Wewnętrzną (WSW), a potem przejęte przez WSI - pisze "Wprost".

Według tygodnika wszystkich bogaczy łączy to, że zgromadzili niewiarygodnie wielki majątek i że kariery zaczynali już w latach 80. Wszyscy są w dziesiątce najbogatszych ludzi w Polsce. Teczki zawierają informacje o kulisach zdobywania fortun przez te osoby. Najstarsze dokumenty pochodzą z lat 80., a najnowsze miały być przygotowane jeszcze za rządów Leszka Millera.

"Wprost" twierdzi, że jest to co najmniej pięć teczek, które posłużyły szefowi Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniemu Macierewiczowi do stworzenia drugiej części raportu o likwidacji WSI. Raport ma być ujawniony w ciągu kilku tygodni.



Reklama