"Kochani! CUDA SIĘ DZIEJĄ!!! Pan Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego (wielki miłośnik kotów), złożył spontaniczną propozycję: przekaże zoo kilkadziesiąt hektarów terenu ze stajniami (niegdysiejszy hipodrom) na poznańskiej Woli na Azyl dla Nieumarłych, idealne miejsce!" – poinformował w czwartek w mediach społecznościowych ogród zoologiczny w Poznaniu.

Reklama

"Teraz będziemy prosić Władze Miasta Poznania o akceptację propozycji i postaramy się pozyskać pieniądze z centralnego budżetu na remont i przystosowanie terenu dla Zwierząt!!!!" – dodano.

Ogród zoologiczny podziękował również marszałkowi i zaznaczył, że deklaracja przekazania zoo terenu jest "milowym krokiem" w staraniach o utworzenie azylu dla zwierząt.

Rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu Anna Parzyńska–Paschke potwierdziła w rozmowie z PAP, że marszałek złożył propozycję przekazania terenu.

Pod koniec października transport 10 tygrysów przewożonych z Włoch do rosyjskiego Dagestanu utknął z przyczyn formalnych na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie (woj. lubelskie). W czasie kilkudniowego postoju jedno ze zwierząt padło. Pozostałe w bardzo złym stanie przewieziono do ogrodów zoologicznych w Poznaniu i Człuchowie. 2 grudnia pięć tygrysów przetransportowano z Poznania do azylu w Hiszpanii. W poznańskim zoo ze względu na wiek i stan zdrowia pozostały dwa samce: Gogh i Kan.

Poznańskie zoo poinformowało w tym tygodniu, że dotychczas w zbiórce prowadzonej na rzecz tygrysów uzyskano 1,8 mln zł. - Zebrane pieniądze posłużyły modernizacji wybiegu kwarantannowo-rehabilitacyjnego (wsparcie z WWF), tak by mogły zamieszkać na nim już za moment Gogh i Kan (…) Reszta po odliczeniu kosztów utrzymania, karmy, leków pozwala na przeprowadzenie rozbudowy naszej tygrysiarni – poinformowało zoo.

Ogród zoologiczny planuje rozbudować tygrysiarnię i stworzyć nowy budynek z kotnikami oraz wybieg dla Gogha i Kana o powierzchni 3,5 tys. m kw. Budowa wybiegu i budynku z kotnikami dla "Nieumarłych" potrwa kilka miesięcy. Po jej zakończeniu pomieszczenia, w których teraz przebywają oba tygrysy, będą mogły być wykorzystywane do tymczasowego, interwencyjnego przyjmowania dzikich zwierząt. Według szacunków dyrektor zoo, budowa azylu może kosztować około 6 mln zł.