Tegoroczne Święta z Ubogimi odbyły się po raz piąty w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie.
Jak przekonywał podczas spotkania kard. Nycz, należy pamiętać, że "ten żłób, w którym narodził się Syn Boży, Jezus, był brudny, zimny i był miejscem w którym karmiły się zwierzęta". Tam narodził się Jezus, który jest dla nas chlebem - powiedział.
Nie próbujmy dzisiaj retuszować żłobka zapisanego w Ewangelii, on był brudny i zimny. Ten żłób, w którym rodzi się Jezus dzisiaj, czyli nasze serce, też czasem bywa zimne i brudne przez słabość i grzech – mówił duchowny. Ale – dodał - Pan Jezus, chciałoby się po ludzku powiedzieć, jest do tego przyzwyczajony. Dlatego twórzmy dzisiaj wszyscy tę szopkę, bądźmy radośni – mówił. Życzył również, by "tego ciepła od żłobka betlejemskiego wystarczyło na cały rok".
Kard. Nycz podziękował jednocześnie wszystkim uczestnikom świątecznego spotkania, organizatorom, wspólnocie Sant’Egidio oraz wolontariuszom.
Magdalena Wolnik ze Wspólnoty Sant’Egidio wyraziła przekonanie, że "Boże Narodzenie niesie światło we wszystkie miejsca, w których wydaje się panować mrok i wszędzie tam, gdzie brakuje pokoju".
W przygotowaniach towarzyszyło nam zaproszenie "spotkajmy się". Zaproszenie, żebyśmy razem tworzyli to "my", które daleko przekracza każde nasze "ja" – mówiła Wolnik. Życzę, żeby to spotkanie pomogło nam odkryć siłę, która tkwi w tym "my", my, które jest synonimem braterstwa i wspólnoty – dodała.
Tradycja bożonarodzeniowego obiadu narodziła się w Rzymie w 1982 roku i obecna jest we wspólnotach Sant’Egidio na całym świecie. W minionym roku w ponad 77 krajach do świątecznego stołu zasiadło ponad 240 tys. gości.
Wspólnota Sant’Egidio, która w tym roku świętuje swoje pięćdziesięciolecie, powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. Poza pomocą bezdomnym, wspiera także dzieci ulicy, osoby starsze, chorych, więźniów, uchodźców oraz angażuje się w inicjatywy na rzecz pokoju.