W sobotę w najważniejszym polskim sanktuarium maryjnym w Częstochowie zakończyło się 386. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi dyskutowali m.in. o nauczaniu religii w 30-lecie powrotu tego przedmiotu do szkół w Polsce, analizowali odpowiedź polskiego Kościoła na dramat wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych, przyjęli stanowisko w kwestii LGBT+ oraz zachęcali wiernych do powrotu do kościołów w sytuacji "normalizacji" życia społecznego w trwającej pandemii.
W centrum musi być zawsze osoba skrzywdzona, to jej mają służyć wypracowane standardy reagowania na krzywdę. Niezwykle ważne są zasady prewencji oraz system zgłoszeń nadużyć – oficjalny, oparty na delegatach działających w diecezjach – powiedział podczas sobotniej konferencji prasowej na Jasnej Górze prymas Polski, a zarazem delegat KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży abp Wojciech Polak.
Zdanie, które musi charakteryzować nasze wysiłki, zawarliśmy w komunikacie: odpowiedź na dramat wykorzystania nieletnich jest tylko możliwa na drodze uczciwego i konsekwentnego rozliczania przestępstwa i pomocy skrzywdzonym oraz wyjaśnienia, zaniedbań, jeśli takie były – dodał prymas.
Poinformował też m.in. o działaniach Fundacji Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski w pierwszych miesiącach istnienia, oferującej osobom pokrzywdzonym zarówno pomoc duchową, jak i finansową z przeznaczeniem na terapię. Podkreślił, że ta pomoc nie zwalnia z finansowej odpowiedzialności za współfinansowanie terapii ofiar przełożonych księży, którzy dopuścili się molestowania nieletnich.
Pytany podczas konferencji o sprawę metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca, którego ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w ostatnim czasie oskarżył o bierność w sprawie podległego mu ks. Stanisława P. molestującego dzieci, prymas Polak przypomniał, że właśnie podczas zebrania KEP arcybiskup Wiktor Skworc zwrócił się do metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego o podjęcie właściwych procedur ustanowionych w motu proprio "Vos estis lux mundi" papieża Franciszka, w celu wyjaśnienia sprawy księdza Stanisława P. Sprawa będzie poddana osądowi Ojca Świętego – zaznaczył prymas Polak.
Biskupi przyjęli też w Częstochowie "Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+". Dokument podkreśla konieczność odnoszenia się z szacunkiem do osób identyfikujących się z LGBT+. Jednocześnie sprzeciwia się "dążeniom do zdominowania życia społecznego przez te środowiska, zwłaszcza przez chęć zrównania związków jednopłciowych z małżeństwami i przyznanie im prawa do adopcji dzieci".
Biskup pomocniczy lubelski Józef Wróbel powiedział podczas konferencji, że Kościół wychodzi naprzeciw każdemu człowiekowi, również temu, który szuka siebie i swojej tożsamości. Mówienie o godności osobowej każdego człowieka - również osób homoseksualnych i transseksualnych – nie oznacza przemilczania prawdy o człowieku – tego, kim człowiek jest, jak został stworzony w zamyśle bożym i do czego jest powołany – powiedział.
Dziennikarze dopytywali podczas konferencji o sygnalizowaną w dokumencie konieczność tworzenia poradni (również z pomocą Kościoła, czy też przy jego strukturach) "służących pomocą osobom pragnącym odzyskać zdrowie seksualne". Biskup Wróbel zapewnił, że nie ma tu mowy o leczeniu osób homoseksualnych czy zmuszaniu kogokolwiek do korzystania takiej poradni. Przywołał pozytywne doświadczenia w zakresie takiej pomocy, której w zagranicznych ośrodkach miano udzielać osobom "heroicznie" pragnącym zwalczyć w sobie skłonność homoseksualną, a niemających za sobą doświadczeń współżycia seksualnego z osobą tej samej płci. Taka terapia i pomoc duchowa miała – według biskupa Wróbla – pomagać osobom homoseksualnym uwolnić się od koncentrowania uwagi na ich życiu seksualnym i orientacji, a w konsekwencji pomagała im odzyskać spokój ducha.
Tematem podjętym przez Zebranie Plenarne KEP były też kwestie związane z duszpasterstwem. W sytuacji normalizującego się życia społecznego biskupi zachęcają – przy zachowaniu wszystkich norm sanitarnych – do odbudowywania wspólnot parafialnych gromadzących się wokół ołtarza na niedzielnej Mszy Świętej. Podziękowali też wszystkim, którzy w okresie izolacji organizowali transmisje nabożeństw i modlitwy w środkach społecznego przekazu, w tym w mediach społecznościowych.
W sytuacji normalizującego się życia biskupi, kapłani, duchowieństwo, życie konsekrowane spodziewają się powrotu do kościołów tych, którzy jeszcze do nich nie wrócili – z troski o zdrowie czy lenistwa w jakimś procencie. Udział w niedzielnej mszy świętej to źródło mocy chrześcijanina, podstawowy sposób tworzenia komunii Kościoła – powiedział podczas konferencji prasowej przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
Zaapelował też do wiernych o przestrzeganie obowiązujących zaleceń sanitarnych i odniósł się do budzącej sporo kontrowersji wśród wiernych kwestii - sposobu przyjmowania komunii świętej. Podkreślił, że każdy ksiądz sprawujący Eucharystię powinien zapowiadać zróżnicowany sposób przyjmowania komunii świętej, udzielając jej najpierw pragnącym przyjąć opłatek na rękę, a następnie osobom pragnącym przyjąć ją do ust. Zdaniem abp. Stanisława Gądeckiego, naukowcy nie udzielili dotąd jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, który ze sposobów przyjmowania komunii świętej niesie ze sobą większe ryzyko zakażenia koronawirusem, a Episkopat pozostawia decyzję w sprawie formy przyjęcia komunii - wiernym.
Biskupi wyrazili też "zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich form agresji i przemocy w przestrzeni publicznej i ekonomicznej", jak również zaniepokojenie coraz częstszymi przypadkami profanacji miejsc kultu i symboli religijnych. Zaapelowali, aby niezależnie od światopoglądu, uszanować uczucia religijne osób wierzących.