Bp Edward Janiak jest najmłodszym biskupem seniorem w Polsce. Został wysłany na przymusową emeryturę za karę. "Gazeta Wyborcza" postanowiła sprawdzić, gdzie mieszka hierarcha i z jakich przywilejów korzysta.

Reklama

"GW" dowiedziała się, że Episkopat czy diecezja kaliska nie wiedzą, gdzie przebywa Janiak.

"Docieramy do osoby dobrze zorientowanej w sprawach polskiego Kościoła. - Po ustąpieniu z urzędu jesienią ubiegłego roku biskup Edward miał wyjechać do Hiszpanii i spędzić tam kilka tygodni czy nawet miesięcy. Taka informacja krąży w środowisku kościelnym. Teraz zaszył się podobno na Dolnym Śląsku. Wciąż ma tu przyjaciół i wpływowego brata" - wskazał w "GW" informator.

Informator powiedział również, że bp Janiak zabezpieczył się na starość. "Odłożył pieniądze, ma być też właścicielem lub współwłaścicielem pewnej posiadłości na Dolnym Śląsku. Mówi się o pałacyku, dworku, stadninie koni" - wyjaśnił w "GW'.

Bp Edward Janiak ukarany

Nuncjatura apostolska w Polsce przekazała, że Stolica Apostolska zakończyła dochodzenie w sprawie bpa Edwarda Janiaka.

"Działając na podstawie przepisów Kodeksu prawa kanonicznego i motu proprio papieża Franciszka +Vos estis lux mundi+, Stolica Apostolska – w następstwie formalnych zgłoszeń – przeprowadziła postępowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań bp. Edwarda Janiaka w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem diecezją" – brzmi komunikat nuncjatury.

W wyniku zakończonego dochodzenia – jak czytamy – Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego nakaz zamieszkania poza diecezją kaliską, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie diecezji kaliskiej oraz nakaz wpłaty z osobistych funduszy odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć.