Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział, że mężczyzna pracował w jednym z warszawskich urzędów, gdzie kopiował dane i przekazywał je Rosjanom z cywilnego wywiadu zagranicznego SWR FR. Do zatrzymania doszło w Warszawie w czwartek 17 marca - podał.

Reklama

Funkcjonariusze ABW dokonali szeregu przeszukań, w wyniku których zabezpieczono obszerny materiał dowodowy. Obecnie jest on poddawany analizom - powiedział PAP Żaryn.

Poinformował, że zatrzymany pracował w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy. Mężczyzna posiadał dostęp do zbiorów Archiwum USC oraz do zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m. st. Warszawy - wyjaśnił.

Z uwagi na charakter dokumentacji gromadzonej we wskazanych jednostkach, działalność podejrzanego stanowiła zagrożenie dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa Polski - powiedział PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Żaryn zaznaczył, że sprawa rozwija się.

Reklama

Zarzut szpiegostwa

Nadzorujący śledztwo ABW mazowiecki wydział zamiejscowy departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie postawił mu zarzut szpiegostwa - prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu oraz zarzut przestępstwa urzędniczego - przekroczenia uprawnień.

Za takie czyny grozi kara do 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec zatrzymanego przez ABW mężczyzny.

Kim jest zatrzymany?

Zatrzymany przez ABW warszawski urzędnik Tomasz L., który miał szpiegować na rzecz rosyjskiego wywiadu pracował w mieście od 19 lat - informuje dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski. Zatrzymany urzędnik w październiku 2003 roku został zatrudniony w biurze ówczesnego Prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego.

Na początku lipca 2005 roku został przeniesiony do Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy. Dwa miesiące później został zastępcą kierownika tego urzędu. W latach 2004-2006 kierownikiem USC w stolicy był Jacek Sasin.

Podejrzany o szpiegostwo Tomasz L. w 2007 roku został przeniesiony do Wydziału Archiwalnego Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy, gdzie jest zatrudniony do dziś. Jak napisał na portalu społecznościowym Facebook były pracownik Agencji Wywiadu, a obecnie pisarz Vincent V. Severski: "Agent w USC jest wyjątkowo cenny do produkcji wtórników. Ciekawe ilu nielegałów pomógł zasadzić w Polsce".