Dalajlamę w Warszawie czekają dwa bardzo intensywne dni. Dzisiaj będzie jeszcze odpoczywał, ale jutro i pojutrze program jego wizyty jest wypełniony po brzegi. We wtorek rano naUniwersytecie Warszawskim spotka się z władzami uczelni. Potem, o godz. 10, w auli Starej Biblioteki wygłosi wykład pt. "Wartości edukacji i odpowiedzialność powszechna".,

Reklama

Tego samego dnia dalajlama zwiedzi Muzeum Powstania Warszawskiego, a następnie otworzy gabinet Tradycyjnej Tybetańskiej Ziołowej Kliniki dr Tenzina Jangczuba.

W środę rano, o godz. 9.30 w Sali Koncertowej Zamku Królewskiego dalajlama odbierze akt honorowego obywatelstwa miasta. Przebieg uroczystości warszawiacy będą mogli obejrzeć na telebimie ustawionym na Pl. Zamkowym.

Honorowe obywatelstwo radni Warszawy dalajlamie nadali 28 maja. Zrobili to jednogłośnie. Wciąż na rozpatrzenie przez Radę Warszawy wciąż czeka zgłoszona przez radnych dzielnicy Wola propozycja nadania jednemu z rond imienia Wolnego Tybetu. Negatywne stanowisko w tej sprawie zajęło jednak MSZ. Na razie przy rondzie pojawił się prawie stumetrowy mural poświęcony wolnemu Tybetowi.

Czy Pekin zareaguje na wizytę dalajlamy? Chińczycy tradycyjnie oprotestowują każdą próbę jego uhonorowania. Zarzucają mu dążenie do oderwania od Chin zajętego przez ChRL 58 lat temu Tybetu. "Nasze stanowisko jest znane" - usłyszał DZIENNIK w chińskiej ambasadzie. Nie zdecydowała się ona jeszcze, czy będzie oficjalny protest lub nota do polskiego MSZ.

Dalajlama był w naszym kraju ostatnio w zeszłym roku. Uczestniczył wtedy w gdańskich obchodach 25. rocznicy przyznania Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla. Spotkał się też z prezydentem Lechem Kaczyńskim, przeciwko czemu protestowała strona chińska . Do chińskiego MSZ w trybie pilnym wezwany został wtedy polski ambasador w Pekinie.

Duchowy przywódca Tybetańczyków ma już honorowe obywatelstwo jednego z polskich miast - Wrocławia. Otrzymał też tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.