Pokolenie Z – co to znaczy?

Pokolenie Z to pojęcie odnoszące się do sposobu opisywania społeczeństwa, w którym zakładamy, że osoby przychodzące na świat mniej więcej w tym samym czasie przez sam ten fakt mają ze sobą wiele wspólnego - niezależnie od pochodzenia, wykształcenia, miejscem zamieszkania, indywidualnych doświadczeń itp. Na tej zasadzie w naukach społecznych mówi się np. o powojennym pokoleniu baby boomers (osobach urodzonych w latach 1946-1964), pokoleniu X (urodzonych w latach 1965-1980), millenialsach (inaczej pokoleniu Y) urodzonych w latach 1981-1996 oraz właśnie o pokoleniu Z.

Pokolenie Z – ramy czasowe

Reklama

Przyjmuje się, że pokolenie Z to osoby urodzone w latach 1997-2012. Warto jednak powiedzieć, że zarówno w tym przypadku, jak i w przypadku wcześniejszych pokoleń, daty te mają raczej charakter orientacyjny. W koncepcji pokoleń bardziej chodzi bowiem o wspólnotę doświadczeń niż o sztywne przypisywanie kogoś do danej generacji tylko na podstawie daty urodzenia. M.in. z tego powodu ramy czasowe pokolenia Z czasem są określanie mniej precyzyjnie – badacze mówią wtedy o osobach urodzonych w latach 90. i na początku XXI w. Czasem można spotkać się z przedziałem 1995-2012.

Reklama
Reklama

Pokolenie Z na rynku pracy

Najwięcej o "zetkach" mówi się w kontekście rynku pracy, porównując je do pokolenia X i Y oraz podkreślając, że pokolenie Z jest zdecydowanie mniej zorientowane na pracę zawodową i karierę. Starsze pokolenia były bardziej skłonne do poświęceń na rzecz pracy. Nadgodziny, kolejne obowiązki, spełnianie wyśrubowanych standardów – to rzeczywistość, która dla "iksów" i "igreków" była czymś naturalnym. Dla pokolenia Z już nie jest.

Potwierdzeniem tego mogą być np. wyniki badania przeprowadzonego przez zespół Instytutu Nauk o Zarządzaniu i Jakości Wyższej Szkoły Humanitas. "Zetki" pytane o wartości, jakimi kierują się w życiu najczęściej wskazywały w nim szczęście (62 proc.), rodzinę (60 proc.), możliwość realizowania pasji (56 proc.). Dla porównania, na rozwój kariery i bezpieczeństwo finansowe wskazało odpowiednio tylko 11 proc. i 16 proc. respondentów.

Czego "zetki" oczekują od pracodawców?

W tym samym badaniu ankietowani odpowiadali na pytanie o to, co najwyżej cenią w organizacji, która jest ich miejscem pracy. Najwięcej wskazań dotyczyło możliwości godzenia pracy zawodowej z życiem prywatnym (tę odpowiedź wybrało 75 proc. ankietowanych). Czołowe miejsca miejsce zajęły też: atrakcyjne zarobki (67 proc,). elastyczne godziny pracy (65 proc.), możliwość pracy twórczej i innowacyjnej (57 proc.) i dobra atmosfera (51 proc.). Na szarym końcu znalazła się możliwość realizacji kariery / awansu (11 proc.) czy stabilność zatrudnienia (6 proc.). Ta ostanie uplasowało się tylko odrobinę wyżej niż odpowiedzi "parking" i "inne".

Jak pokolenie Z zachowuje się w miejscu pracy?

Dla organizacji o mocno hierarchicznej strukturze szokiem może być np. podejście "zetek" do przełożonych. Pracownicy ci nie boją się wyrażania własnego zdania, czy oceniania pracy przełożonych lub generalnie – sposobu organizacji pracy w danym miejscu. Z kolei ze wspomnianych już badań Wyższej Szkoły Humanitas wynika np., że "zetki" bardzo cenią u przełożonych takie postawy jak: okazywanie szacunku (66 proc. wskazań), indywidualne traktowanie (55 proc.), życzliwość (54 proc.), tolerancyjność (49 proc,), gotowość do pomocy (45 proc,), otwartość (42 proc.), partnerskie traktowanie (39 proc.).

"Zetki" oczekują też szybkiej i konkretnej informacji oraz rzeczowej komunikacji pomiędzy pracodawcą a kandydatem do pracy czy pracownikiem. Potrzebują też feedbacku. Dobrą ilustrację tego może być wypowiedź jednej z "zetek" badanych przez zespół szkoły Humanitas, która stwierdziła: "Mój szef zażartował kiedyś, że oczekuję od niego „lajkowania” mojej pracy „tu i teraz”. I miał sporo racji!" Dodajmy, że z tych badań wynika też np., że do aplikowania na dane stanowisko przedstawicieli generacji Z zniechęcić może niejasny profil tego stanowiska czy misja firmy niezgodna z ich wartościami.

Zalety pokolenia Z z punktu widzenia rynku pracy

Z punktu widzenia potrzeb rynku pracy bardzo cenne mogą być takie kompetencje pokolenia Z jak sprawne korzystanie z nowych technologii czy umiejętność szybkiej adaptacji do zmian. "Zetki" są też raczej otwarte na pracę w zróżnicowanych zespołach. A ponieważ cenią jasną i szybką komunikację, same również starają się ją stosować. Chętnie podejmują też nowe wyzwania i są otwarte na poszukiwanie niestandardowych rozwiązań.