Nowy szef policji ma zostać powołany 8 marca. Nie ma to żadnego związku z działaniami policji podczas protestu rolników w Warszawie. Do 22 marca szef MSWiA ma czas, by formalnie wyłonić nowego szefa policji. Postanowił powołanie przyspieszyć – mówił "WP" informator ze służb.

Reklama

Szum wokół Domaradzkiego

Michał Domaradzki został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w 2022 roku. Prokuratura w Szczecinie postawiła mu zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień, i jak donosi RMF FM, to był powód, który blokował go na stanowisko szefa policji.

Reklama

W pierwszych miesiącach ubiegłego roku, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przejęła dokumentację ze śledztwa w jego sprawie, a w lutym otrzymał od ABW "certyfikat dostępu do tajemnic do poziomu natowskiego", co oznacza, że zarzuty nie stanowią już przeszkody, by objął funkcję szefa policji - interpretuje ten fakt RMF FM.

Reklama

Zarzuty wobec Domaradzkiego

Zgodnie z ustaleniami prokuratury, tłem zarzutów była kampania prezydencka w 2020 roku oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym samym okresie. Pierwszy z tych wypadków miał miejsce nieopodal mostu im. Grota-Roweckiego, w wyniku którego zginęła jedna osoba. Kierowca autobusu został oskarżony o prowadzenie pojazdu po zażyciu narkotyków.

Wedlug prokuratury, Michał Domaradzki, pełniący funkcję Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, miał wykorzystywać swoją znajomość z prokurator Ewą Wrzosek i oczekiwać, że śledcza poinformuje go o ustaleniach postępowania w sprawie wypadku.

Prokuratura ujawniła również fragmenty korespondencji elektronicznej między prokuratorkami a urzędnikiem. Według szczecińskiej prokuratury, Wrzosek - nie mając bezpośredniego dostępu do sprawy - uzyskiwała informacje o postępowaniu od swojej znajomej prokurator M. i przekazywała je Michałowi Domaradzkiemu.

Rafał Trzaskowski, komentując zatrzymanie, mówił, że zarzuty wobec Domaradzkiego są absurdalne, argumentując, że szef biura bezpieczeństwa ma prawo dbać o bezpieczeństwo.

Domaradzki: Nigdy nie pozwoliłbym sobie na przekroczenie granic prawa

24 lata nosiłem policyjny mundur i całe swojej zawodowe życie poświęciłem na to, żeby rozwiązywać najtrudniejsze sprawy kryminalne i zatrzymywać sprawców najpoważniejszych przestępstw. Zawsze kiedy to robiłem, kierowałem się prawem i korzystając ze swojego doświadczenia wiem, że to prawo ma swoje granice. Rozwiązując najtrudniejsze zadania, realizując już później swoją aktywność na rzecz bezpieczeństwa warszawiaków, zawsze kierują się bezpieczeństwem mieszkańców, ale również prawem i etyką zawodową. Nigdy nie pozwoliłbym sobie, żeby swoim zachowaniem przekroczyć granice prawa - mówił w grudniu 2022 roku Domaradzki, odnosząc się do swojego zatrzymania.