Nuncjatura Apostolska - jak informuje RMF FM - wydała dwa dokumenty. Jeden o odejściu biskupa Andrzeja Dziuby, a drugi o tym, za co jest ta kara. Tymczasem diecezja nie opublikowała na swoich stronach internetowych informacji o przyczynach rezygnacji.
Tajna instrukcja
Do tego wydano tajną instrukcję, wydaną przez zawieszonego wikariusza diecezji dziekanom - pisze RMF FM, powołując się na ustalenia Tomasza Terlikowskiego. W "prywatnym apelu" duchowny chce, by księża "uchronili nasz Łowicki Kościół przed ewentualnym nadmiernym rozbujaniem emocji u wiernych i księży". "Niektóre środowiska pewnie by tego chciały. Z rozbujanej łodzi mogą wypaść ludzie. Nasi wierni, nasi koledzy" - pisze kanonik.
Co radzi kanonik?
Co więc radzi? "Warto przejść to co nowe dla nas wszystkich z powagą w spokoju w oparciu o dostępne fakty. Można w niedzielę poinformować parafian odczytując komunikat Nuncjatury. Nikt nie zabroni ludziom i księżom myśleć, czuć i mówić ale nie możemy posługiwać się domysłami i insynuacjami a tym bardziej dziennikarskimi rewelacjami, które możliwe, że się pojawią" - czytamy w "prywatnym apelu", w którym, jak pisze ksiądz, zawarto tylko jego zdanie.