Ataki DDoS na stronę internetową Sejmu w czasie głosowań - mówi marszałek Hołownia.

Ataki DDoS na stronę internetową Sejmu

Strona internetowa nie była dostępna, trudno było sprawdzać, jak kto głosował.

Reklama

"Nie pozwolimy"

Pracujemy w tej chwili nad tym […] był to atak, który spowodował to, że nie można było połączyć się […] nie wydaje nam się, żeby tak było [że strona Sejmu nie działała, bo zbyt wiele osób chciało sprawdzić wyniki głosowań] […] szef Kancelarii Sejmu ma w tej sprawie bardzo wiarygodne informacje i też nie mam żadnych wątpliwości, że akurat czas tego zdarzenia został wybrany nieprzypadkowo, jesteśmy w takim momencie, w jakim jesteśmy, dzieją się ważne rzeczy w Sejmie, są takie siły, które, jak widać, chcą zamieszać nam w naszej demokracji, ale nie będziemy im na to pozwalać – kontynuował.