Renata Mycio z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji wyjaśnia, że każdy młody mężczyzna, jak i "wytypowana grupa kobiet" po ukończeniu 19. roku życia, podlegają ewidencji wojskowej. Jeśli chodzi o kobiety, to są te, których zawody związane są z medycyną, mianowicie pielęgniarki, położne, kobiety psycholog i osoby uczące się w szkołach medycznych.
Wezwanie do wojska. Kto nie dostanie?
Do wojska nie zostaną powołane osoby chore, niepełnosprawne, mające dyskwalifikujące orzeczenia lekarskie. - Zdrowe osoby nie mogą uniknąć kwalifikacji wojskowej. Mogą jedynie odwołać się od danego terminu i poprosić o zmian - podkreśla mjr Renata Mycio.
Osoba, której nadano podczas kwalifikacji wojskowej stopień szeregowego, gdy ukończy 60. rok życia, jest już rezerwistą w stanie spoczynku i nie można jej wezwać. W przypadku oficerów i podoficerów jest to 63. rok życia. W tym przypadku dla kobiet jest inny limit niż dla mężczyzn.
Kto pierwszy dostanie wezwanie do wojska?
Mjr Renata Mycio wyjaśnia, że każdy obywatel Polski powinien zgłosić się na kwalifikację wojskową. Jeśli posiada zawód szczególnie przydatny dla służby wojskowej, to wtedy może zostać wezwany na ćwiczenia rezerwy po wcześniej nadanym przydziale.Czy dotyczy to także mężczyzn przebywających za granicą?
- Mężczyźni podlegający powszechnemu obowiązkowi wojskowemu, przebywający czasowo za granicą w chwili ogłoszenia mobilizacji lub wprowadzenia stanu wojennego, zobowiązani są niezwłocznie zgłosić swe adresy do polskich urzędów konsularnych lub przedstawicielstw dyplomatycznych i zastosować się do nakazów wydanych im przez urzędy lub przedstawicielstwa - odpowiada major.
Powszechny program przeszkoleń wojskowych
Premier Donald Tusk zapowiedział powszechny program przeszkoleń wojskowych dla "każdego dorosłego mężczyzny w Polsce". MON zapewnia, że szkolenia będą dobrowolne i dostępne dla wszystkich. Chodzi m.in. o zwiększenie dostępności podstawowych szkoleń oraz krótkich kursów zapoznających z wojskiem.
Więcej informacji przedstawiali w kolejnych dniach minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz jeden z jego zastępców, wiceszef MON Cezary Tomczyk. Kosiniak-Kamysz, pytany o szczegóły programu na poniedziałkowej konferencji prasowej, mówił, że ma on być "uszyty każdego, kto będzie z tego chciał skorzystać". Zapewnił, że program będzie dostępny zarówno dla "kobiet, jak i mężczyzn; będzie w zakresie podstawowym, jak również w zakresie rozszerzonym".
Rekompensata za szkolenie wojskowe
Dodał, że resort planuje zorganizować "interaktywną mapę", by chętny mógł wybrać sobie przewodnika i rodzaj szkolenia, które będzie w stanie zrealizować. Osoby aktywne zawodowo, które będą chciały skorzystać z przeszkolenia, muszą otrzymać "atrakcyjną rekompensatę" ze strony państwa.
Wywiad radia Zet jest materiałem archiwalnym, który stacja przypomina Pierwotnie został opublikowany 27 września 2024 roku.