Zgodnie z ustaleniami Onetu, popierany przez PiS Karol Nawrocki w Gdańsku ma dwa mieszkania. W 2017 roku kawalerkę przekazał Nawrockiemu i jego żonie starszy mężczyzna - 80-letni dziś pan Jerzy. W zamian za to mieli się nim opiekować - napisał w poniedziałek Onet. Jak pisze portal, "nie ulega wątpliwości, że w tej chwili Nawrocki panem Jerzym się nie opiekuje ani mu nie pomaga", a senior przebywa w domu pomocy społecznej.

Dwa mieszkania Karola Nawrockiego

We wtorek przed południem opublikowane zostało w internecie oświadczenie majątkowe popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. Udostępniła je rzeczniczka sztabu kandydata Emilia Wierzbicki.

Reklama

"Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych" - napisała na X rzeczniczka Nawrockiego, publikując oświadczenie majątkowe kandydata. Dodała, że "za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych, umieszczał także informację o zapisanym w testamencie 50 procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielem jest jego żyjąca mama".

Reklama

W poniedziałek Nawrocki zapewniał, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, "jeśli tylko będzie taka możliwość prawna". - Dzisiaj moi współpracownicy kontaktują się z Sądem Najwyższym, aby to oświadczenie majątkowe pozyskać i opublikować, żebyście państwo już mieli przekonanie, że wszystko jest w nim w porządku - zapowiadał w poniedziałek Nawrocki.Podczas debaty "Super Expressu" 28 kwietnia Nawrocki oświadczył, że jest przeciwnikiem podatku katastralnego i będzie obrońcą przed tym podatkiem. Mówię w imieniu zwykłych Polek i Polaków, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie - podkreślił Nawrocki. Tymczasem, jak podał portal Onet, Nawrocki - oprócz mieszkania, o którym poinformował podczas debaty - jest też w posiadaniu kawalerki, którą przejął od starszego mężczyzny w zamian za opiekę.

Kim jest pan Jerzy?

Rzeczniczka sztabu Nawrockiego Emilia Wierzbicki w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu napisała, że pan Jerzy to sąsiad Karola Nawrockiego, któremu ten od wielu lat pomagał oraz że to on przekazał mężczyźnie pieniądze na wykup mieszkania, które ten obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc.

Zaznaczyła, że Nawrocki nigdy w tym mieszkaniu nie mieszkał, nie wynajmował, ani nie czerpał z niego jakiejkolwiek korzyści majątkowej, opłaty za nie uiszcza do dziś, natomiast dysponentem mieszkania jest wciąż pan Jerzy. "Kontakt z panem Jerzym urwał się w grudniu 2024 roku. (...) Karol Nawrocki próbował odnaleźć go poprzez sąsiadów i znajomych, jednak bezskutecznie" - napisała rzeczniczka Nawrockiego w oświadczeniu.