Długo niewidziany gatunek powraca do Polski

Zadrzechnia fioletowa, znana powszechnie jako czarna pszczoła, która jeszcze niedawno uznawana była za gatunek wymarły w Polsce, ponownie zaczyna kolonizować nasz kraj. Jej powrót do Polski, a w szczególności na północ Europy, jest bezpośrednio związany z globalnym ociepleniem – informuje portal Wirtualna Polska, cytując dr. Pawła Jarzembowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Reklama

Ciepły klimat idealny dla czarnej pszczoły

Jak podkreśla dr Paweł Jarzembowski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w rozmowie z Wirtualną Polską, zmiany klimatyczne sprzyjają gatunkom ciepłolubnym, do których należy zadrzechnia fioletowa.

Wzrost temperatur sprzyja przeżyciu gatunków ciepłolubnych i umożliwia im kolonizowanie obszarów, na których wcześniej nie były w stanie się utrzymać – wyjaśnia naukowiec dla portalu WP.

Migracja i transport drewna kluczowe dla rozprzestrzeniania się

Czarna pszczoła, budując gniazda w martwym drewnie, z łatwością zasiedla różnorodne środowiska, w tym te przekształcone przez działalność człowieka. Jej naturalna migracja oraz transport drewna są głównymi czynnikami, które przyczyniają się do jej szybkiego rozprzestrzeniania się.

Dr Jarzembowski zdradza dla portalu Wirtualna Polska, że na Dolnym Śląsku zadrzechnia fioletowa nie była widywana przez sto lat, aż do 2015 roku. Obecnie można ją spotkać w południowych i wschodnich częściach województwa, między innymi na Ziemi Kłodzkiej oraz Przedgórzu Sudeckim. Chociaż powrót tego gatunku jest pozytywną wiadomością z punktu widzenia bioróżnorodności, to jednak wyraźnie wskazuje na realność i postępujące skutki ocieplenia klimatu w Europie.