Karol Nawrocki od zaprzysiężenie na prezydenta, które odbyło się 6 sierpnia, stara się pokazać, że jest blisko swoich wyborców. W środę, po zaprzysiężeniu prezydent i pierwsza dama opuścili Sejm, by kolumną prezydencką udać się na mszę świętą do archikatedry św. Jana Chrzciciela. Podczas podróży samochody niespodziewanie zatrzymały się na środku drogi, w pobliżu stadionu Legii Warszawa. Prezydent wyszedł i przywitał się z tłumem, by po chwili wrócić do samochodu i kontynuować podróż.
Prezydent w koszulce bez rękawów
Kamery Polsat News uchwyciły w piątek moment, gdy prezydent Karol Nawrocki pojawił się w oknie swojej nowej rezydencji. Ubrany w czarną koszulkę bez rękawów, zwrócił uwagę na biało-czerwoną flagę przyniesioną przez zgromadzonych, którzy najwyraźniej na niego czekali. Będę wychodził za pół godziny - krzyknął, po czym pomachał do ludzi. Ostatecznie Nawrocki pojawił się przed bramą Belwederu wcześniej niż zapowiedział. Tym razem ubrany w garnitur pozował do zdjęć i rozmawiał z ludźmi. Jednej z osób, która przyjechała ze Świnoujścia, Nawrocki podarował książkę.